Autor |
Wiadomość |
taja |
Wysłany: Sob 20:08, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
No tak ale i tak bądą się załatwiały i tak, wiec chyba to nie ma sensu. Co prawda kiedyś widziałam zdjęcie całego samochodu sas... ubrudzonego ptasimi odchodami. Widok niezapomniany. Moze urzednicy myślą że jak zabronią karmić ptaków to te zdechną z głodu... |
|
|
wik18 |
Wysłany: Sob 7:38, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Od kogoś kiedyś usłyszałam, że zakazy dokarmiania gołębi są po to, aby one... ym... nie załatwiały się na miejskich budynkach, zabytkach, parapetach itp. |
|
|
taja |
Wysłany: Śro 19:55, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Fakty są takie że na zwykłą grypę umiera więcej ludzi niz na ptasią i świńską tylko o nich się więcej mówi. Może to i jest niebezpieczne ale nie powinno się histeryzować tak jak to robią niektórzy epidemiolodzy. ja i moja koleżanka zbierałyśmy ptasie pióra i się nimi bawiłyśmy chociaż wszyscy nam powtarzali że możemy się zarazić ptasią grypą, a nie zachorowałyśmy chyba że ten wirus potrafi się kamuflować przez lata by potem zaatakować
Tak sobie przypomniałam że ptasia grypa chyba była już wtedy gdy byłam tam pierwszy raz w londynie, więc to raczej musiało mieć inne powody. |
|
|
wik18 |
Wysłany: Śro 19:32, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
taja napisał: | to wszędzie były znaki zakazu dokarmiania gołębi. To pewnie przez ptasią grype. |
Nie wiadomo, czy z tą ptasią grypą to prawda. Pewnie zmyślona przez niewiemkogo, żeby dostali pieniądze za szczepionki. |
|
|
taja |
Wysłany: Nie 21:00, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
w angli na Trafalgar Squer jak miałam 7 lat to ludzie też dokarmiali ptaki a te siadały im na rękach i głowach a jak byłam tam w wakacje to wszędzie były znaki zakazu dokarmiania gołębi. To pewnie przez ptasią grype. |
|
|
Borka |
Wysłany: Czw 14:03, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
wystarczy tylko trochę cierpliwości i trochę jedzenia, przecież gołębie w Krakowie to same wchodzą na ręce by dostać coś dobrego jestem za dokarmianiem dzikich ptaków ale tak jak taja piszę uważaj na chore ptaki |
|
|
taja |
Wysłany: Sob 20:01, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
ale trzeba pamietać że mogą być na coś chore i w niektórych przypadkach można się od nich zarazić. |
|
|
Domos |
Wysłany: Czw 4:26, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
Golębie to ufne zwierzęta mój tata mial kiedyś Golębnik. |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Sob 21:49, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
trzeba być cierpliwym |
|
|
fuksiara |
Wysłany: Sob 19:56, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Nie jest łatwo z oswajaniem ptaka... |
|
|
Inka |
Wysłany: Pią 20:10, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
zdecydowałam, że lepiej poświęcić czas mojemu psu, albo kotom, niż starać się oswoić gołębia |
|
|
kara_1996 |
Wysłany: Nie 17:02, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
no tak by bylo najlepiej |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Sob 13:23, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
potrzeba cierpliwości, co kilka dni możesz podejść bliżej. Z czasem będą Ci jadły z ręki. Najlepiej karm je o stałej porze. |
|
|
kara_1996 |
Wysłany: Sob 10:34, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
no ale to chyba i tak dosyc blisko |
|
|
Inka |
Wysłany: Śro 20:26, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
wracając do oswajanie,to dziś karmiłam gołębie - są nieufne. Nie podchodzą do mnie bliżęj niż na 0,5 m. |
|
|
kara_1996 |
Wysłany: Śro 17:04, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
ja juz tez sie pomieszałam |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Śro 16:20, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
właśnie o to mi chodziło |
|
|
Inka |
Wysłany: Śro 15:46, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
no tak, ale chyba chodzi nam o co innego, bo Tobie chyba chodzi o wypuszczanie ptaków wychowanych w niewoli. Mi chodzi o to, żeby przestać wyłapywać dzikie ptaki i rozmnażać je w niewoli, to wtedy ptaki byłyby wolne i nie byłoby problemu... |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Śro 13:17, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
kanarek na wolności zdechł by z zimna, głodu, albo od innych ptaków został by zadziobany |
|
|
Inka |
Wysłany: Wto 20:18, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Jak to nie dla każdego jest dobra? |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Wto 15:42, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
taki ptak by tylko siedział smutno na żerdzi. Każdy ptak chce wolności, ale nie dla każdego jest ona dobra. |
|
|
Inka |
Wysłany: Wto 12:44, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
poza tym jakoś nie mogę sobie wyobrazić takiego "ulicznego" gołębia w klatce, tak jak np. kanarka |
|
|
kara_1996 |
Wysłany: Pon 20:55, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
no to wiadomo
Admin Edit: Kara nie nabijamy postów (?) |
|
|
Inka |
Wysłany: Pon 20:07, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
aha ale przecież i tak bym ich nie zamykała w klatce... |
|
|
Sylwia |
Wysłany: Pon 17:28, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
ja mówię o gołębiu ulicznym( pospolitym), a Ty mówisz o hodowlanych. |
|
|